sobota, 12 stycznia 2008

Zapachy wspomnień...

Wspaniały jest zmysł węchu, wyczuwa to co niewidoczne i przekazuje do mózgu. Tam wiązane jest to odczucie z jakimś wspomnieniem, jakąś myślą, jakimś widokiem. Często nie zastanawiamy się nad tym co ten zapach oznacza. Czasem zapach lub wspomnienie z nim związane jest tak mocne, że zatracamy się w nim.
Moim dzisiejszym zapachem było przypalone mleko. Śmieszny zapach, intensywny i często natarczywy. Mi skojarzył się z dzieciństwem, ze śniadaniem w rodzinnym gronie, z kolacja w piżamie. Setki wspomnień, setki obrazów. Trzeba tylko je znaleźć.
Poczujcie zapach Waszych wspomnień!

1 komentarz:

  1. Cześć masz szalenie interesującego bloga. Czy jesteś filozofem??? Dzięki za odwiedziny na moim:)) Paula

    OdpowiedzUsuń