wtorek, 24 stycznia 2006

Wielkie szczescie,a moze dobrze ze umiem traumatologie.Anestezjologiem raczej nie zostane,wszakze nie musze umiec wszytskiego.Dobrze ze juz zdane!

piątek, 20 stycznia 2006


Kolejny dzien nauki,i czlowiekowi odbija po pewnym czasie.Dobrze ze czlowiek moze czasami usiasc przy kompie i ponawydurniac sie czasami.A prawdziwa sztuka krytyk sie nie boi!!! A zdjecie usuniete bo komus sie nie spodobalo,zreszta i tak nikt tego nie czyta.Wiec po co ja to wszystko pisze?

wtorek, 17 stycznia 2006

Kolejny dzien tygodniowej masakry! Chyba dosszlo u mnie do obrzeku mozgu! Zeby podstawowych rzeczy nie wiedziec? To jest jakies wielkie zacmienie!Albo sie na mnie uwzieli! Nie wiem!

poniedziałek, 16 stycznia 2006

Kolejny raz dali o sobie znac,kolega slepy los i kolezanka porazka. Zeby brzydkie pismo bylo kwalifikatorem mojej wiedzy? Troche cos jest nie tak!Ale jak mowi stare przyslowie:jak ktos sie nie zna na wiedzy to ocenia pismo,nie pomoga doktoraty kiedy czlowiek chamowaty.

wtorek, 10 stycznia 2006

Nie narzekam ,bo powiedza ze jestem zrzeda,mowie tylko troche sie tego nazbieralo na tych studiach a czlowiek czasami nie ma czasu zeby sie w nos podrapac,oczywisicie jesli o nos chodzi.Ale spokojnie,i tak kiedys to wszystko sie skonczy .A narazie siedze i wysiaduje jajeczka.Znaczy drob!Pozdro dla reszty,i moze to ktos czyta oprocz mnie.Zobaczymy,bo nikt nie komentujePa
Made by DOBOWET

sobota, 7 stycznia 2006

Narnia!

Nie bede opowiadal jak film sie skonczyl,bo wszyscy ktorzy czytaja tego bloga doskonale znaja ta opowiesc.
Powiem tylko tak,niesmowicie przeszyl mnie ten film. Podczas calego seansu ciarki przechodzily mi po plecach z prostego powodu , to byl TEN film, TA opowiesc.I to TAK wspaniale nakrecona!
Muzyka poruszajaca! Nie do opisania!

piątek, 6 stycznia 2006


Oto jest dzien w ktorym nadchodzi Narnia,ciekaw jestem czy spelni nasze oczekiwania i bedzie taka jaka powinna byc,zobaczymy.

środa, 4 stycznia 2006

Zaczyna sie ten przez nas oczekiwany czas sesji! Coz za wspanialy czas na przemyslenia dotyczace zycia, przemijania i nadchodzacego konca. Nie bede tutaj rozpisywal sie jak sie czuje i jak bardzo bedzie zle, ale wystarczy przeczytac kilka postow przed by znac moje zdanie na ten temat. Zobaczymy!!!
Made by DOBOWET

poniedziałek, 2 stycznia 2006

Zeby chociaz czlowiek sie upil i kaca za to mial,a to nie musial byc bigos!! Ale juz zyje. Ale to dlateeego ze inni nie mieli zadnego kaca, a nic w przyrodzie nie ginie!Nauczka na przyszlosc,nie jesc bigosu o 3 w nocy~!!!!
Made by DOBOWET
Znaczy sie swieta juz minely,a najlepsze jest to ze takze Sylwester juz minal. I nawet sie nie spostrzeglem. Swieta?Hmmm Mozna powiedziec ze byly normalne,tzn jak na nasza rodzinke przystalo.A Sylester, jeden z lepszych,mimo braku chucznej zabawy,mimo kameralnego skladu,mimo braku procentow,ale i tak bylo super.Dobrze ze Was tam nie bylo.Ha... No i dziki w miescie przechadzajace sie po ulicy,to niecodzienny widok! A teraz zaczyna sie ten nieprzyjemny czas w semestrze,a tak mi sie nie chce!!!!Zobaczym!
Made by DOBOWET