poniedziałek, 12 lutego 2007

Jazda

Niezla jazda doslownie i w przenosni! Zaczalem jezdzic po wroclawiu, na szczescie intruktor ma anielska cierpliwosc bo ja siebie to juz bym sam wyrzucil z samochodu. ALe co do innej jazdy to egzaminy in progress! Jest nie ciekwaie ale powoli sie kreci.Szkoda tylko ze tak rzadko sie widuje z innymi. W tym wzgledzie mieszkanie samemu w akademiku jest niedobrym pomyslem. Oby wszysto dobrze sie skonczylo! Trzymajcie kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz