sobota, 26 grudnia 2009

Wigilia

Wigilijny nastrój w tym roku nie napatoczył się w ogóle do mnie. Niestety kolejny rok spędzam ten piękny czas w Wielkiej Brytanii. Nie mogę narzekać bo mam z kim czas ten spędzić.
Po zeszłorocznym "christmas party" w wigilie tym razem spędziłem święta w angielskim stylu, z angielskimi przyjaciółmi. Ciekaw byłem tych ich zwyczajów, dlatego z niecierpliwością czekałem na te kilka dni. Przedstawię pokrótce co się działo.
Najważniejsza w Polsce jest Wigilia, jako że cała rodzina zbiera się w ten dzień i celebruję w oczekiwaniu. Natomiast w brytyjskiej tradycji Wigilia Bożego Narodzenia to czas ostatniego przygotowania do Świąt, których kulminacją jest 25 grudnia. W ten dzień rodzina zbiera się przy świątecznym obiedzie. Najważniejszym na stole jest indyk, pieczony czasem nadziewany a czasem już podzielony. Wszystko w zasadzie się wokół indyka kręci. Dodatki w postaci sosów, warzyw pieczonych i przypraw a na deser pudding i owocowy triffle. Po obiedzie czas na chyba najważniejszy punkt świątecznego programu, prezenty. Zazwyczaj dosyć praktyczne i w dużej ilości. Następnie czas na odrobinę telewizji w postaci świątecznych, specjalnych odcinków szeroko lubianych seriali, tj. Doctor Who.
Całość wydaje się być spokojnym dniem, bez tego napięcia oczekiwania i gorączki przygotowań jak w Polsce.
Muszę przyznać że udało mi się trochę nasiąknąć tą atmosferą. I cieszę się że mogłem tego doświadczyć.

4 komentarze:

  1. I inclination not concur on it. I regard as precise post. Specially the designation attracted me to read the intact story.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nice dispatch and this post helped me alot in my college assignement. Thanks you as your information.

    OdpowiedzUsuń
  3. That's great! What kind of assignment was that?

    OdpowiedzUsuń
  4. Easily I agree but I dream the brief should acquire more info then it has.

    OdpowiedzUsuń