Mój instynkt towarzyski i potrzeba socjalizowania się ze znajomymi czasami odzywa się we mnie. Poprzedni weekend spędziłem ze znajomymi na przyjemnej grze w Guitar Hero. Prosta gra, tak dziecinna że niezwykle wciągająca. Czas liczony w godzinach, ale spędzony w dobrym towarzystwie i w wyśmienitej atmosferze! W takiej atmosferze nawet 5 rano na zegarku nie zmusza do spania. Jeśli chcecie obejrzeć moją porażkę w tej grze zapraszam do obejrzenia filmiku :
Ps. Możecie komentować do woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz