Zaczal sie przedostatni semestr i nie nastraja to zbytnio optymistycznie.Znaczy spokojnie moge go przetrwac ale co sie stanie po,ostatni i potem tylko zakonczenie tych dluuugich 11 semestralnych studiow!!!Kurcze az sie nie chce wierzyc!Ze w przyszlym roku o tej porze bede juz lek.wet.!Zobaczymy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz